Music

czwartek, 4 września 2014

Roździał 17



Cześć wam kochani :* <3! Wiem że dzisiejszy roździał jest krótki, ale to początek przed dłuższymi roździałami w których będzie się mnóstwo działo! Obiecuję że wam się spodoba :D Dodaję ostatnio o późniejszych godzinach... Tak... Wiem ale to przesz szkołę. Nie wiem jak wy, ale ja już mam codziennie pytania...kartkówki i inne pierdoły. (Kartkówki z matmy, także ten xd) Jestem strasznie zadowolona bo przybywa mi czytelników! Komentujecie moje posty a mi robi się tak straszni miło i mam ochotę pisać dalej :) Nigdy się nie spodziewałam że tak daleko zajdę :D To tylko dzięki wam! :* :* :* Kocham was! Dziękuję za komentarze, +1 i wyświetlenia. Za wszystko ! :))) :* Zapraszam do czytania! :)) :** <3
Obudziłam się rano, a koło mnie leżał mój piesio. Musiałam w końcu jakąś ją nazwać. ...Podjęłam decyzję... Nazwałam ją Elizka, tak jak nazywała się moja siostra. Wstałam tak żeby nie obudzić małej Elizki i poszłam do łazienki się ogarnąć. Kiedy już skończyłam spojrzałam na telefon Jezu 15 nieodebranych połączeń od Dawida, świetnie pomyślałam. Zerknęłam jeszcze tylko na zegarek... Boże 14:23 Szybko wybrałam numer do Dawida i wcisnęłam zieloną słuchawkę.
-Halo.
-Halo Angelika?
-Tak, słuchaj przepraszam że nie odbierałam spałam.
-Spokooo... O co chodziło z wczorajszym telefonem.
-Udowadnialiśmy rodzicom, że ja byłam u Ciebie a Wrzosek po prostu po mnie przyszedł.
-Zauważyli was ? ouuuu.
-Tak..
-Słuchaj idziesz dzisiaj na imprezę z całym Team-em?
-Nie mogę mam szlaban...
-Hahaha poważnie?
-No.
-Okej dobra w takim razie kiedy indziej, ale w szkole w poniedziałek będziesz ?
-Okej, no.
-No dobra to nara, hahahah żartuję pa
-Nawet nie żartuj głupku pa.
Rozłączyłam się i poszłam do Wrzoska. On też jeszcze spał. Hmm, jaką by mu tu pobudkę zrobić...Wiem! Pobiegłam do kuchni po czym zaraz wróciłam i wylałam na niego szklankę wody.
-Zgłupiałaś?-Wydarł się na mnie Wrzosek który od razu zerwał się z łóżka.
-Już dawno, hahahah...
-Mama pozwoliła Ci iść dzisiaj na imprezę?
-Mam szlaban nawet nie pytam.
Cały dzień spędziłam sama w domu i oglądałam telewizję, jak się okazało Seba też szedł na imprezę. Pytałam jeszcze sto razy mamy czy mogę iść ale mi nie pozwoliła. Więc o 21 położyłam się spać. Obudziłam się w nocy, bo telefon mi narzekał że jest rozładowany. Jak już się obudziłam to wysłałam do Wrzoska sms-a.
-Wrzosiu jak impreza :) ?
-Daj spokój Dawid tyle wypił że nie kontaktuje. Patrycja tu jest i cały czas razem tańczą. Dawid w ogóle nas nie słucha, zwijamy się z tąd. Właśnie wychodzimy.
Zrobiło mi się tak jakoś smutno że mnie tam nie ma, wiedziałam gdzie jest ta impreza. Miałam 16 lat mogłam robić co mi się podoba. Odstawiłam się nieźle i wymknęłam się z domu. W ciągu 30 minut doszłam na imprezę. Była punkt 24. Weszłam do klubu i kogo zobaczyłam Dawida, z Patrycją. Nie było tak źle tylko tańczyli. Dawid mnie nawet nie zauważył. A kij pomyślałam. Podeszłam do barmana i poprosiłam o drinka. Piłam tak 1....2....3....4 Uciął mi się film...

3 komentarze: