Cześć! :) Co trzy-cztery dni dodaję kolejny rozdział do mojego opowiadania, które jest opowiadaniem FanFiction :D Na początku (Pierwsze cztery rozdziały) opowiadanie jest nudne, to normalne bo się rozkręca, więc dajcie mi szansę do tego piątego :D Opowiadanie o Dawidzie Kwiatkowskim, możecie mnie hejtować, przecież nie zmienię zdania i i tak będę pisać dalej ;) Mam kilka stałych czytelników dla nich dodaję ;* Zapraszam do czytania :3
Music
środa, 3 września 2014
Roździał 16
Dziękuję wam po prostu, że jesteście i czytacie <3 :* Kocham was <3 <3 <3 Myślałam, że już dziś nie dodam bo miałam straszniee dużo roboty, ale jednak :) Zapraszam was kochani do czytania <3 :*
-Dawid oszalałeś idioto, Wrzosek jest dla mnie jak brat?! - Wydarłam się na niego
Spojrzałam na Wrzoska nic nie mówił, patrzył tylko na mnie i Dawida, najwyraźniej czekał na to co wydarzy się dalej.
-Hahhaa, to tym bardziej.
-Dawid proszę.
-W takim razie jemy resztki przez tydzień ! Hahahah na wstępie życzę Ci smacznego.
-Oszalałeś? Można przez to zachorować. - Wtrącił się Wrzosek.
-Zgodziła się. - Powiedział Dawid nadal się śmiejąc.
Wszystkim nie jest do śmiechu tylko Dawid śmieje się bezustannie.
-Nie mam do Ciebie sił. Dobra będę jadła te resztki przez tydzień. - Powiedziałam wzdychając.
-Nie dasz za wygraną nawet gdyby miała zachorować. - W tym momencie podszedł do mnie Wrzosek i pocałował mnie w usta.
Byłam zszokowana że Wrzosek to zrobił. Widocznie bardzo nie chciał żebym zachorowała. Oczywiście Dawid dalej się śmiał...
-Zadowolony? Z czego się jeszcze śmiejesz? - Zapytał Wrzosek.
-Z tego że... hahahah. Z tego że... no nie mogę hahaha.
-No powiedz! - Wydarłam się na niego.
-Z tego że to ona miała pocałować Ciebie, a nie ty ją. - Zaczął się śmiać dalej.
-Dawid kurde daj spokój, chodź Wrzosek idziemy już do domu. - Powiedziałam obracając się do Wrzoska.
Wychodząc z domu Dawida Wrzosek zaczął rozmowę.
-Przepraszam za ten pocałunek, nie chcę żebyś była chora. - Powiedział opiekuńczo wsiadając do samochodu.
-Nie ma sprawy, jestem Ci wdzięczna, przynajmniej nie muszę jeść tego świństwa. - Zaczęliśmy się śmiać.
-Na przyszłość wiesz że z Dawidem nie wchodzi się z zakłady. - Powiedział śmiejąc się.
-Tak haha.
Dojechaliśmy samochodem Wrzoska do domu w 5 minut. Wyszliśmy z samochodu i poszliśmy do domu, cicho starałam się otworzyć drzwi żeby nikogo nie obudzić. Była godzina 5. Kiedy Wrzosek wszedł do domu po cichu zamknęłam drzwi i oświeciłam światło. No masz, przed nami stali rodzice. Teraz dopiero mi się przypomniało że dziś wstają wcześniej...Mamy przerąbane.
-No proszę, proszę. A gdzie to się było - Powiedział Rafał.
-Na spacerze, nie mogliśmy spać. - Odpowiedział grzecznie Wrzosek.
-Na spacerku w środku nocy?! Odbiło wam? - Wydarł się na nas Rafał.
-Wiecie że nie możecie się spotykać, poza tym Angelika, Wrzosek jest od Ciebie 3 lata starszy. - Wtrąciła moja mama.
-Cooooooooooooo?! My się nie spotykamy byliśmy tylko na spacerze. - Zaprotestowałam.
-Hehe, tak a to przytulanie się u babci?! - Wtrącił znów tata Wrzoska
-Mówiłem Ci już że jesteśmy dla siebie jak prawdziwe rodzeństwo. - Odpowiedział wkurzony wypominaniem Rafała Wrzosek.
-Po za tym tak naprawdę to ja byłam u Dawida, Wrzosek po mnie po prostu przyszedł.
Sebastian popatrzał na mnie zdziwiony że powiedziałam rodzicom prawdę, ale nie dali by nam spokoju.
-W takim razie zadzwońcie do Dawida i nam to udowodnijcie. - Powiedziała moja mama
Jak powiedziała tak zrobiliśmy Dawid na szczęście jeszcze nie spał i potwierdził to że u niego byliśmy. Jeden problem z głowy.
-Dobrze, przepraszamy że wam nie uwierzyliśmy. Sebastianku dziękuję Ci że przyprowadziłeś Angelikę. A ty moja droga masz szlaban!
-Co dlaczego?!
-Jak to dlaczego, w środku nocy poszłaś sobie sama tak po prostu do Dawida! Na górę i do spania! - Rozkazała moja mama.
Już nie wspominałam o tym że u Dawida byłam całą noc żeby mi nie dowaliła dłuższego szlabanu. Jutro miał być piątek, a od przyszłego tygodnia miałam zacząć znowu normalnie chodzić do szkoły. Umyłam się i położyłam się do mojego cieplutkiego łóżeczka z moim pieskiem po czym usnęłam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo podoba mi się twój blog :* Super opowiadanie :) Czekam na następny rozdział :**
OdpowiedzUsuńExtraa blog :** Kiedy następny rozdział ? ;DD
OdpowiedzUsuńBoski ;*
OdpowiedzUsuńKiedy następny? :D
Ps.Baaardzo dziękuję za nominację <3
Czytam i jem gumy polecam fajny sposób XD Super blog ♥ Wielbię cię kobieto
OdpowiedzUsuń