Przepraszam, że wczoraj nie dodałam rozdziału. Ale wyleciało mi z głowy bo poszłam do przyjaciółki na noc, zrobić projekt. Widzieliście psa Dawida? Słodziak :D Chociaż, nie podobają mi się psy tej rasy, ten wyjątkowo przypadł mi do gustu! :) Dziś rozdział 40, wyobrażacie sobie? :D Już tyle prowadzę tego bloga.. Gdy go zakładałam, nawet nie pomyślałam o tym, że będę miała takich wspaniałych czytelników (że wgl będą) że ktoś będzie czytał tego bloga... Wyświetleń bez moich jest około 6000 tysięcy :D No naprawdę, to kochane. Ale i tak twierdzę, że tego bloga zaczęłam źle. Już szykuję kolejnego, ale jak mówiłam, tu będę jeszcze długoo oj długoo :D Ja patrzę, a dziś dostałam komentarz... Wiecie od kogo? Od jakiegoś chłopaka! To pierwszy chłopak który czyta mojego bloga, jestem bardzo szczęśliwa i wdzięczna, że jesteś. Poznałam, że jesteś chłopakiem po tym, że napisałeś "widziałem" i "Przeczytałem" Pozwolę sobie zacytować twój komentarz :) "Przeczytałem wszystkie rozdziały są mega :) widziałem że dodajesz co 2 dni czyli wczoraj powinen być 40 będzie dzisiaj? +_+" Bardzo mi miło, że jesteś i mam nadzieje, że będziesz zawsze :D Dziękuję wgl wszystkim czytelnikom, za niedługo lista <3 Ale się rozpisałam dobra koniec ;* <3 Miłej soboty <3
Jak mówiłam zawsze będę to pisać :) Aż do 46 :
KOCHANI, AKTUALNE ROZDZIAŁY OD BODAJŻE 37
DO 46 BĘDĄ WYDAWAĆ SIĘ WAM DZIWNE, W NICH PRZEDSTAWIANE ZOSTANĄ SYTUACJE
ZA SYTUACJĄ I WIĘKSZOŚĆ Z NICH NIE BĘDZIE DOKOŃCZANA . ALE ZROZUMIECIE
CZEMU TAK BYŁO W ROZDZIALE 46 W NIM WSZYSTKO SIĘ WYJAŚNI I ZNÓW MÓJ BLOG
BĘDZIE "NORMALNY" JEŻELI TAK TO MOGĘ NAZWAĆ, BO AKTUALNIE WYGLĄDA JAK
BY TO PISAŁA JAKAŚ 10- LATKA, ALE SPOKOJNIE JUŻ NIEDŁUGO :*
-Kochanie, dopiero zaczęliśmy rozmawiać, nie było kiedy powiedzieć. Przysięgam na ciastka, że o tym zapomniałem!
-Dawid, mnie to nie bawi.
-Słuchaj, do czasu kiedy nie wrócisz do zdrowia, odwołam wszystkie koncerty okej?
-Musisz z czegoś zarabiać.. - Dodałam
-Mam siedemnaście lat.
-Właśnie, że nie! Nie wiem czy zauważyłeś ale to, że nie ma śniegu, nie znaczy, że nie ma zimy. Dawid otrzeźwiej jest Grudzień!
-Czekaj...
-Trzeci Grudnia głupku! Patrz- Wskazałam na kalendarz.
-O kurde. - Zamyślił się.
-Będzie dobrze, jutro rano Cię wypiszą... Wpłacę te pieniądze na konto tamtego idioty doktorka, dojdziesz do zdrowia i wszystko będzie tak jak dawniej. Obiecuję. - Powiedział spokojnie, zbliżył się do mnie i chciał mnie pocałować.
Również mocno chciałam go pocałować, ale ja dobrze wiedziałam, że nie mogę. Nie mogę w ogóle pomyśleć o tym, że to mój brat.
-Dawid nie... - Odsunęłam go smutnie od siebie.
Popatrzał na mnie zdziwiony i smutny, zamyślił się po czym dodał.
-Rozumiem. - Uśmiechnął się do mnie, zrobiłam się od razu weselsza.
-Naprawdę?- Zapytałam zszokowana, że o tym wie i jeszcze próbował mnie pocałować.
-Tak, jesteś zmęczona, musisz dojść do siebie. Jesteś śpiąca idź spać, będę tu.
Miałam już nadzieje, że to wszystko nie będzie takie trudne, ale niestety pomyliłam się, już myślałam, że o wszystkim wie. Układałam się do snu, ale w żaden sposób nie mogłam zasnąć, jak królewna na ziarnku grochu. Dawid to zauważył, położył się obok mnie na łóżku przyznam szczerze, że było dośc wygodne i szerokie jak na łóżko w szpitalu. Ułożyłam swoją głowę na klatce piersiowej Dawida, ta pozycja była najwygodniejsza. Gdy już prawie odpłynęłam wydarła się ta pielęgniarka.
-Złaź z tego łóżka ! Na łóżku może leżeć tylko jedna osoba! Jasne?! - Wydarła się, nieprzyjemnym głosem.
Dawid posłusznie zszedł z łóżka i usiadł na krześle obok, kiedy ta baba wyszła, z powrotem położył się obok mnie i ułożyliśmy się do poprzedniej pozycji, było nam obu wygodnie.
Obudziłam się rano, już dawno mi się tak dobrze nie spało, obok mnie leżał Dawid, który no-life-ił na Facebook-u odpisywał fanom i takie tam różne...
-E , em- Dałam znak, że już nie śpię.
-O wstałaś?! Ej patrz, Dawid pokazał mi ile wyświetleń ma piosenka "Dla Ciebie" wow był już milion!
-Gratulacje misiek! - Po chwili pomyślałam co powiedziałam i szybko się poprawiłam. - Znaczy Dawid...
Dawid tylko się na mnie dziwnie popatrzał, po czym mówił dalej.
-Słuchaj, musimy nagrać ten teledysk do "Na zawsze" Tylko kiedy, kurde.
-Ja się czuję mega dobrze, ale może lepiej będzie jak ten teledysk nagrasz z kimś innym?- Znowu Dawid się na mnie krzywo popatrzał, ale ja nie mogłam inaczej, on nie wiedział, że jesteśmy rodzeństwem.
-Żartujesz? - Popatrzał na mnie rozbawiony.
-Nie. - Odpowiedziałam w pośpiechu.
-Słuchaj, ta piosenka jest o tobie, więc teledysk też ma być o tobie.
Przytkałam tylko głową, wiedziałam, że do tego czasu mu powiem.
-Słuchaj, to może ten teledysk nagramy hmm.... Pytałem Igora i powiedział, że możemy od 6-22 Grudnia.
-To może w mikołaja?! - Podekscytowana tym wszystkim podsunęłam Dawidowi pomysł, co ja robię?! Pomyślałam, kurde.
-Genialnie! Musimy też wykorzystać to, że jeszcze nie ma śniegu, ok to ja wszystko załatwię. - Dawid zaczął pisać sms-a.
-No ja nie wiem czy to taki dobry pomysł. - Zaczęłam robić cokolwiek, żeby wybić mu to z głowy.
-Cicho. - Śmiał się Dawid.
Później przyszli moi rodzice, znaczy się Dawida widocznie też i wzięli nas do domu. Ja poszłam z Dawidem do pokoju i leniuchowaliśmy. Dawid zauważył, że jestem dziwna, odsuwałam się od niego gdy próbował mnie pocałować, nie chciałam go przytulać. W końcu spytał mnie czemu tak się zachowuję, ale powiedziałam mu, że jestem przeziębiona i po prostu nie chcę go zarazić. Z trudem ale kupił to. Czwarty Grudnia minął strasznie szybko, piąty też i nadszedł szósty, strasznie bałam się dzisiejszego dnia.
Cześć! :) Co trzy-cztery dni dodaję kolejny rozdział do mojego opowiadania, które jest opowiadaniem FanFiction :D Na początku (Pierwsze cztery rozdziały) opowiadanie jest nudne, to normalne bo się rozkręca, więc dajcie mi szansę do tego piątego :D Opowiadanie o Dawidzie Kwiatkowskim, możecie mnie hejtować, przecież nie zmienię zdania i i tak będę pisać dalej ;) Mam kilka stałych czytelników dla nich dodaję ;* Zapraszam do czytania :3
I kolejny super rozdział :D Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńMega rozdział :*
OdpowiedzUsuńPrzeczytałem dwa razy ten rozdział i jest mega *_*. Dzięki za wyróżnienie :D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ❤
OdpowiedzUsuńNie potrzebnie wplatałaś to że Dawid jest jej bratem. Fajnie by było jakby się okazało że to pomyłka :/
OdpowiedzUsuńSuuuuuupeeeer! <3
OdpowiedzUsuńCzyli Dawid jednak jest jej bratem? :c Hmm.. Chociaż.. Jeszcze nie jest to do końca pewne :D chyba..
Czekam na nexta :D
Kiedy następny? Prosze odpisz :*
OdpowiedzUsuńKolejny rozdział już jutro. Dodaję co dwa dni :*
UsuńOki dziekuje :*
UsuńTo opowiadanie jest cudowne, przeczytałam dzisiaj całe i już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :)
OdpowiedzUsuń