Music

niedziela, 19 października 2014

Rozdział 44

Ja pieprze kochani moi :o Przepraszam, że taki krótki, ale wiecie co?! W następnym rozdziale już się wszystkiego dowiecie! :D To znaczy nie do końca , to znaczy za dużo mówię, nic nie mówiłam... Zobaczycie :D Jeny... Koniec waszej męczarni hhahahhaha, no to ja spadam uczyć się na test a wam życzę miłego poniedziałku ! :D Ja idę jutro do dentysty..
PS: W poniedziałek lista, najczęściej komentujących osób... Uwaga! Będzie ich tylko 10 :)

Przed ostatni raz wam to piszę ;) ;* :
KOCHANI, AKTUALNE ROZDZIAŁY OD BODAJŻE 37 DO 46 BĘDĄ WYDAWAĆ SIĘ WAM DZIWNE, W NICH PRZEDSTAWIANE ZOSTANĄ SYTUACJE ZA SYTUACJĄ I WIĘKSZOŚĆ Z NICH NIE BĘDZIE DOKOŃCZANA . ALE ZROZUMIECIE CZEMU TAK BYŁO W ROZDZIALE 46 W NIM WSZYSTKO SIĘ WYJAŚNI I ZNÓW MÓJ BLOG BĘDZIE "NORMALNY" JEŻELI TAK TO MOGĘ NAZWAĆ, BO AKTUALNIE WYGLĄDA JAK BY TO PISAŁA JAKAŚ 10- LATKA, ALE SPOKOJNIE JUŻ NIEDŁUGO :*
Obudził mnie dzwonek telefonu. Była to piosenka "Na zawsze" muszę to zmienić. Mojego telefonu nigdzie nie było, wpadłam na pomysł, że może być pod łóżkiem wychyliłam głowę ii? Faktycznie tam był sięgnęłam ręką i spadłam z łóżka zarąbiście. Szybko zatwierdziłam połączenie i nie patrząc nawet kto do mnie dzwoni przyłożyłam telefon do ucha.
-Tak słucham?
-Obudziłem Cię? - Usłyszałam głos Dawida.
-Nie. To znaczy tak.
-Aa to sorry. Słuchaj wyjdziemy dzisiaj gdzieś? Bo wczoraj nie było Cie na imprezie.
Dawid mówił o tym wszystkim jakby faktycznie się nic nie wydarzyło, to bolało. Ale chciał się ze mną spotkać, nie wiedziałam już sama co o tym myślę.
-No, okej.
-No to zaraz po Ciebie przyjdę okej? Wyjdziemy gdzieś ok?
-Tak, dobra to ja kończę idę się ogarnąć. - Musiałam smutno. - Do zobaczenia.
-Cześć. - Odpowiedział energicznie.
Ogarnęłam się i od razu po tym zadzwonił dzwonek. Co jak co, ale wyczucie czasu to on ma. Przed drzwiami słyszałam, co dziwne nie jeden ale dwa głosy najwyraźniej się kłóciły. Z Dawidem ktoś był. Otworzyłam drzwi a moim oczom ukazał się kłócący Dawid z Patrykiem. Zapomniałam, że obiecałam Patrykowi, że się dziś spotkamy.
-Cześć wam.
-Co on tu robi? - Zapytał wkurzony Dawid.
-Co TY tu robisz. - Podkreślił Patryk.
-Miałaś się z nim nie spotykać. - Powiedział znowu Dawid.
-Wy mieliście nie być razem. -Dodał.
-Koleś odwal się jasne?!- Wydarł się Dawid, w tym momencie wiedziałam, że muszę to przerwać.
-Jejku przestańcie. Powiedziałam wczoraj Patrykowi, że się z nim spotkam to samo tobie Dawid. Zapomniałam przepraszam. Możemy spędzić ten czas w trójkę chyba, że jakiś z was się wycofa. - Wytłumaczyłam wszystko dokładnie.
-Ja na pewno nie zostawię Cię z nim. - Powiedział Patryk.
-Ja też nie mam zamiaru Cię zostawić. W końcu na zawsze.- Wyszczerzył się do Patryka Dawid.
-Okej to co robimy?
-Może pójdziemy na kamieniołomy? - Zaproponował Dawid.
-Spoko wziąłem gitarę. - Uśmiechnął się Patryk.
-To ty grasz?! - Wykrzyczeliśmy chórkiem z Dawidem.
-Gram, śpiewam, trenuję boks. - Przy tym ostatnim obrócił się i popatrzał na Dawida.
-A ja mam ochronę i pełno dziennikarz-ów za sobą. - Uśmiechnął się Dawid. Wiedziałam o co im chodzi.
-Wiecie co może już chodźmy. - Rozkazałam.
Szliśmy drogą przez las, nagle naszym oczom ukazały się kamieniołomy. Uświadomiłam sobie, że na taką wędrówkę poszłam w baletkach świetnie. Gdy schodziliśmy po skarpach w dół, co było mi zrobić ciężko w tych butach potknęłam się, dostrzegając to szybko podbiegł i złapał mnie....

9 komentarzy:

  1. Super rozdział. W 46rozdziale zdradzę jak mam na imię ale narazie ~ pierwszy chłopak na blogu :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega szkoda że taki kró ki ale zarypisty :D haha

    OdpowiedzUsuń
  3. Świeeeeeeetny <3
    Hah ta kłotnia Dawida i Patryka najlepsza
    Potknęła nagle złapali ją Patryk i Dawid i zamiast niej, oni se mordki poobijali :D
    Już 44 rozdział :D niedługo wszystko będzie piękne. Chyba..
    No, no to ja czekam na nexta ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że eszystko skończy się po mojej myśli...
    A więc Dawid i Angela mają być parą (bo się bardzo kochają) mimo tego, że są rodzeństwem. Patryk ma się (ładnie mówiąc)
    Odwalić o Angeliki, o Patrycji nawet już nie wspominając.
    Czekam na kolejny i przede wszystkim na 46 rozdział, który zbliża się mega dużymi krokami ;D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Złapał mnie jakiś żul... Podziękowałam i poszłam zobaczyć gdzie chłopacy. Kiedy zobaczyłam że sobie śpiewają? byłam szczęśliwa że jeszcze żyją.

    nie musisz dziękować za pomysł / Zu Za

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahaha, słuchajcie wszyscy. Ja wam dziękuję za rady, ale niestety nie mam jak z nich korzystać, ponieważ mam napisane 10 rozdziałów na przód i mam już wszystko napisane wcześniej, niż wy zdążycie mi doradzić :) :*
      PS: Rozwaliłaś mnie hahaha ;*

      Usuń
    2. Nie ma za co :D Wiem że potrafię rozwalić jak nikt /Zu Za
      PS Nie chce mi się logować więc piszę z anonima

      Usuń