Music

czwartek, 28 sierpnia 2014

Roździał 10



Cześć :) Jakoś mam wrażenie że ostatnio nie czytacie mojego bloga... Może to dlatego, że są teraz ostatnie dni wakacji i każdy gdzieś wychodzi ? Nie wiem, może mi też się wydawać :) Nadal czekam żebyście podali mi te dwa dni kiedy mam dodawać roździały w roku szkolnym :)) Zapraszam do czytania i dziękuję, że w ogóle ktokolwiek to czyta <3 <3 <3 :***

Rano obudził mnie mój dzwonek była to piosenka Seleny Gomez "Come get it" Była godzina 6:00 więc miałam godzinę na ogarnięcie się. Na początku wzięłam prysznic, potem ubrałam się w długą bluzę z napisem "is my life" była szara a napis czarny w 3D, ubrałam też czarne leginsy i miętowe vansy. Miałam jeszcze 30 minut. Więc w 15 minut zrobiłam, włosy i makijaż, po czym zeszłam na dół na śniadanie. Miałam już tylko 5 minut więc wzięłam moją torbę i wyszłam na pole. Wow Kwiat był punktualnie?
-Cześć. - Przywitał się ze mną całując mnie w policzek.
-Cześć. - Powiedziałam odwzajemniając pocałunek.
Dawid podał mi kask i pojechaliśmy do szkoły. Byliśmy za piętnaście ósma. Kiedy weszłam do szatni, ludzie się tak jakoś na mnie dziwnie patrzyli i szeptali "Patrzcie jakaś nowa" Każdy się obracał i na mnie patrzał coś mówiąc. Wzięłam Dawida pod rękę i zestresowana szłam dalej.
-Chyba się nie stresujesz? - Powiedział Dawid całując mnie w policzek.
-Nie wiem. - Powiedziałam dalej się stresując.
-To tylko szkoła, nie ma czym się stresować, haha chodź widzę Deny-iego (Daniela) i resztę. - Chwycił mnie za dłoń i poszliśmy w ich stronę.
-To wy już parą?- Powiedział Deny
-Co nieee. - Powiedziałam.
-Jak to nie kochanie ? Nie musimy już tego ukrywać. - Powiedział po czym wyszeptał mi do ucha . - Poróbmy sobie z nich chwilę jaja.
Pokiwałam twierdząco głową po czym powiedziałam.
-Tak jesteśmy ze sobą od dzisiejszego rana.
-Oooo jak słodko - Powiedziała Magda.
Nagle zadzwonił dzwonek po czym Dawid chwycił mnie za dłoń, dalej udając że jesteśmy parą i poszliśmy do klasy. Przy wejściu zatrzymała nas nauczycielka.
-Stań kochana na środku klasy przedstawimy Cię.
Pokiwałam głowo po czym popatrzałam przerażona na Dawida.
-Nic się nie przejmuj. - Uśmiechnął się od ucha do ucha, jak najsłodziej potrafił, ahh czemu on mi to robił.
-Kochani to nasza nowa koleżanka nazywa się Angelika.
-Cześć wszystkim. - Uśmiechnęłam się luzacko i udawałam że w ogóle się nie przejmuję.
-Zaklepana! - Wydarł się jakiś chłopak z końca klasy.
Patrzałam jeszcze chwilę na niego po czym spojrzałam na chłopaka który siedział obok niego, Seweryn?! Co on tu robił. Wrzosek mówił że pare razy nie zdał, ale nie myślałam że II klasy liceum. No tak teraz mi się przypomniało że wszyscy mają tu 17 lat tylko ja mam 16. Bo mama wysłała mnie wcześniej do szkoły.
-Angelika, możesz już usiąść. - Rozkazała moja nauczycielka.
Dawid specjalnie siadł tak abym mogła usiąść koło niego. Więc tak zrobiłam. Na lekcji każdy uważnie słuchał co mówi nauczycielka, by była ona nieźle świrnięta jak ktoś jej nie słucha bądź przeszkadza, z resztą ja tam nie wiem tak mówił Dawid. Lekcja szybko się skończyła po czym z ulgą wyszłam z klasy.
-Cześć mała. - Powiedział ten sam chłopak co na lekcji. - Kacper jestem, dziś piątek wbijasz do mnie na imprezę?
-Odwal się. - Powiedziałam idąc do Aloha Team-u który na mnie czekał.
-Ja nie skończyłem. - Powiedział wkurzony.
-Ale ja z tobą tak. - Powiedziałam już zdenerwowana po czym chwycił mnie za rękę.
-Nikt nie będzie odwracał się do mnie plecami na moim terenie laska.
-A co ty pies? Zaznaczyłeś już swój teren? - Powiedział Dawid który go ode mnie odepchnął i poszliśmy do reszty
-Dziękuję Ci, co z niego za dureń.
-Spoko, znam go nie od dziś. Do każdego się o coś przyczepi.
Dzień zleciał tak jakoś szybko. Dawid odwiózł mnie do domu i miał przyjechać do mnie i Wrzoska z Denym za godzinę. Zjadłam obiad i porobiłam jakieś przekąski po czym zaniosłam je do pokoju Wrzoska gdzie mieliśmy siedzieć. Potem już u niego zostałam bo chłopaki mieli przyjść za 10 minut. Wrzosek kiedy skończył ogarniać pokój usiadł koło mnie na łóżku i zaczął rozmowę.
-Serio jesteś z Dawidem?
-Tak właściwie to nie robiliśmy sobie z was po prostu jaja. Ale nie mów innym bo Dawid będzie zły.
-Spoko. - Powiedział chyba radosny
Nagle zadzwonił dzwonek, Dawid napisał do mnie sms-a że już są pod domem. Wrzosek poszedł żeby im otworzyć a ja zostałam w pokoju.

5 komentarzy:

  1. świetny rozdział! :D
    Jeżeli chodzi o te dni w które miała byś dodawać rozdzaił to może....sobota iii środa lub czwartek? To tylko moja propozycja.Mi osobiście by odpowiadały takie dni ,ale to ty decydujesz ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak sobota, czwartek lub środa iiiii ? Mają być trzy dni :)) Chyba że chodzi Ci o sobota, środa i czwartek ;*

      Usuń
  2. Andzia dawaj w poniedziałek , środę i w sobote i możeee ...... w niedziele ????

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jak zwykle zarąbisty. A co do rozdziałów to może poniedziałek, czwartek i sobota? Zresztą i tak mi każdy dzień pasuje. Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi by odpowiadało tak jak napisała Ola :)

    OdpowiedzUsuń