Kochani...<3
To dla mnie strasznie trudne, ale mam małe pocieszenie. Nie wiem jak zacząć, tak, tak, najlepiej od początku. Dobrze, w takim razie, na początku proszę was, abyście dotrwali do końca mojej "wypowiedzi" i przeczytali dokładnie, co mam wam do przekazania. Wielu z was, z tego co widzę (ku mojemu zdziwieniu) zastanawia się, dlaczego tak długo nie ma rozdziału. No właśnie dlaczego? W końcu to AŻ 9 dni. Sama się nad tym długo zastanawiałam. Nie, nie mam żadnej blokady, miałam jeszcze co do tego bloga tysiąc pomysłów, ale.. Nadeszła mała zmiana. Tak, mieliśmy dotrwać do setnego rozdziału, dawno już powinien być 79, zakończyło się na 78 i.. Na nim się zakończy. Tak. Postanowiłam zakończyć tego bloga. Czytelnicy, którzy obserwują/obserwowali mojego aska, mogli zauważyć, że mówiłam tam, że podejmę decyzję co do zakończenia bloga. Nie wiecie, jak długo się nad tym zastanawiałam i jak mnie to trapiło. To znaczy, tak na prawdę, do tej pory nie jestem pewna czy tego chcę, ale powstanie nowy blog. Nie dziś nie jutro, w przyszłości. Jak wspominałam, wiele, wiele razy - Będzie to blog dużo lepszy, z wyglądu, treści i wszystkiego innego, mam wiele pomysłów i zmian do wprowadzenia w sposobie mojego blogowania, ale spokojnie, to również będzie blog FanFaction, o Dawidzie Kwiatkowskim. - Tak mówiłam i zdania nie zmieniłam. Blogowanie to cudowna rzecz. Zwłaszcza, że ma się dla kogo to robić. Niesamowitym uczuciem jest siąść do komputera, wejść na bloga i zacząć czytać, wasze wspaniałe komentarze, zabawne, miłe, przerażone, w formie gróźb, a nawet troskliwe, bo wiele razy pisałam, że coś u mnie nie tak, a wy byliście przy mnie. To uczucie nie do opisania, kiedy jest się docenianym. Wiele z was mnie nie zrozumie, niektórzy może tak, bo kończę tego bloga, dla was może bez najmniejszego powodu. Chciałabym, żebyście odpoczęli razem ze mną i wrócili, kiedy powstanie nowy blog i nasza nowa lepsza historia. Dobrze, bo chyba ani razu nie wspomniałam o tym, z jakiego powodu, kończę tego bloga, w dodatku tak niespodziewanie. Na pewno, są osoby które pomyślą "Oooo spadła jej aktywność, to powie, że kończy bloga i czeka na miliony komentarzy, żeby nie kończyła, żałosne" Nie kochani, nie jestem taka. Tak, aktywność bardzo spadła i było jak i jest to dla mnie przykre i ma to mały wpływ na koniec bloga, ale nie tylko o to się tu rozchodzi. Tutaj chodzi o mnie. Nawet nie spodziewałam się, że tak szybko, regularne dodawanie dla was rozdziałów na blogu, stanie się dla mnie takie trudne. Jak pamiętacie, na początku dodawałam codziennie, później co dwa dni, potem co trzy, a na samym końcu co 4-5. Hyy... To jeden powód, szkoła sprawia, że... Brakuje mi czasu, dla siebie i znajomych. Wracam o 15/16 siedzę nad książkami do 20 po czym jestem padnięta i brak mi chęci do czegokolwiek. To jeden z powodów. Kolejnym jest to, że.. Przez moje bezmyślne zalogowanie się na swoim telefonie w Google+ i wejście na konto z bloga hmm... Wszystko co napiszę tutaj na blogu, pojawia się na moim telefonie, czego w żaden sposób nie da się usunąć, naprawdę próbowałam wszystkiego... :) To straszne, bo mam teraz bardzo zasyfiony nowy telefon, także, nie polecam. Mam też takie powody, bardziej osobiste, o których nie chcę na prawdę wspominać. Zrozumcie mnie. To teraz nie czas dla mnie by prowadzić bloga. Wiele z was odejdzie na zawsze, niektórzy może zostaną, inni zakpią, jeszcze inni nawet tego nie przeczytają. Kocham was, ale to siła wyższa. Nie kończę z tym na zawsze, nie potrafiła bym, za bardzo się do tego wszystkiego łącznie z wami przywiązałam. Czuję dziwną więź. Musicie mnie zrozumieć. Bo jednak, jakby na to inaczej popatrzeć, najważniejsza jest nauka i zdrowie. Przyjemności/Hobby na drugim miejscu, co też mi ciągle powtarzają moi rodzice. Przepraszam was za wszystko i strasznie dziękuję. Ten blog, był dla mnie niesamowitą przygodą. Pokochałam to wszystko, pokochałam was, bloga, dosłownie wszystko. Wiele też się nauczyłam i wielu z was poznałam. To niesamowite jak do tego wszystkiego się przywiązałam, ale teraz nie może tak dalej być. Dziękuję wam za wszystko i przepraszam, ale pamiętajcie, powrócę - Dam znać wam wszędzie,że wracam. Najpóźniej w wakacje, znów będziemy razem. Kocham was i nic tego nie zmieni, pamiętajcie <3 #NaZawsze
szkoda że koniec nie spiodziewałam sietego ale naprawde to bylo boskie mysle ze koncowkę wymyślę sama tak dla siebie bo dla mnie tak nie moze sie skonczyc ale szanuje twoją decyzję i będe z tobą do końca i na pewno będe czytala następne opowiadanie
OdpowiedzUsuńjak byś mogla piwiadomic mnie o następnym blogu na moim asku bo moi przyjaciele taez by takie cos przeczytali ask : pinaxxd
PS ja ciebie też pokochałam <3
Dziękuję <3
UsuńBede czekac na nowego bloga! Ten znalazl sie w mojej pierwszej trojce, kochalam go i kocham, ale mam nadzieje ze u cb jest wszystko wpozadku <3 Powodzenia w zyciu i licze ze jeszcze bede miala okazje przeczytac twoje wypociny ...
OdpowiedzUsuńBędziesz, dziękuję <3
UsuńWiesz ,że będę za Tobą tęsknić? :'/ Przywiązałam się nie tylko do bloga ,ale i do Ciebie.Stałaś się moją ..hmm ,jakby to poprawnie określić?Przyjaciółką internetową?Nie ważne.Pamiętaj ,że zawsze możesz na mnie ,na nas liczyć c:
OdpowiedzUsuńByłaś ,nadal jesteś dla mnie ogromnym wsparciem.Mogłam pisać z Tobą o moim idolu ,dzielić się z Tobą przeżyciami ,problemami ,wszystkim.Rozumiałaś ,gdy pisałam Ci o jakichś moich problemach ,nawet z blogiem.Sama doskonale zdawałaś sobie sprawę.Czasem to Ty się mi żaliłaś.Były dni ,gdy nie pisałyśmy ze sobą ,bo brakło czasu zarówno Tobie jak i mi.Pamiętasz dzięki czemu zaczęła się nasza znajomość? :) Dzięki blogowi ,trochę Twojemu ,trochę mojemu.To wspaniałe ,co?To właśnie dzięki temu co robimy ,poznałyśmy się i poznajemy dalej.Nie tylko siebie.Inne osoby także zaczynamy kojarzyć ,nawet po komentarzach rozpoznać jaki ta osoba ma charakter :) Żeby już się tak nie rozpisywać.....Angelika ,wracaj do nas jak najszybciej! ☺♥☻
Jesteś najlepsza lamusie! <3
Wracaj jak najszybciej i mam nadzieję ,że nasz kontakt się utrzyma! C:
Twoja Ola. (czyt.Cybuś) :') ♥
Kochaam Cię mocno Ola, dziękuję <3
UsuńBędę tęsknić :( Cóż nic nie trwa wiecznie.Strasznie się przywiązałam do Ciebie i do tego bloga.Niestety nadszedł czas rozstania z tym blogiem.Lecz obiecuje będę cztyać drugiego bloga.Nie ważne kiedy zaczniesz z powrotem pisać,ważne że wrócisz.Pozdrawiam odpocznij,zdaj szkołę z jak najlepszymi stopniami i wróć w wielkim stylu.
OdpowiedzUsuńPs.Też Cię pokochałam :*
Kiedyś wrócę, muszę, dziękuję <3
UsuńWidzę że chyba się spóźniłam, nadal mam nadzieję że przeczytasz ten komentarz i że minimalnie chociaż cię on ucieszy. Zacznę od początku, kiedy znalazłam twojego bloga dodałam go do zakładek z ciekawości. Później zaczęłam go czytać i czytać aż w końcu z każdym następnym momencie zatracałam się coraz bardziej w twojej książce. Utożsamiałam się coraz bardziej z główną bohaterką. Uzależniłaś mnie od swojego stylu pisania do tego stopnia że zaczęłam pisać sama ciąg dalszy twojego opowiadania. Mam nadzieję że kiedyś wrócisz na tego bloga i nadal będę miała co czytać. Do tego czasu... Pa i życzę ci żebyś spełniła wszystkie twoje pragnienia i żebyś była szczęśliwa.
OdpowiedzUsuńTwoja czytelniczka Zuza
Widzisz Zuzia, u mnie nie ma spóźnień, dziękuję za miłe słowa, bardzo <3
Usuńjejku a tak bym chciala dalsza czesc :'(
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńjak to !? A co zDawidem ! Angeliką ! pogodzą sie ??? ! powiedz że tak ! czy się pogodzą ?!
OdpowiedzUsuńWiem!!!
OdpowiedzUsuńW komentarzach tutaj morzemy pisać zakończenia (ostatni rozdział)
OdpowiedzUsuńAngelika myślę że morze ci się to spodobać bo tym morzemy ci udowodnić jak bardzo jesteśmy uzależnieni od twojego bloga itp.
Pozdrawiam✌
Zastanawiam się, czy będziecie musieli, czy wam to ułatwię.. <3
OdpowiedzUsuń